oglądanie filmów za pieniądze
Scooby Doo i Brygada Detektywów. Nowa wersja klasycznej kreskówki, w której Scooby Doo, Kudłaty i ich kumple rozwiązują mrożące krew w żyłach tajemnice w opanowanej przez duchy i upiory wiosce. Oglądaj bez ograniczeń. Postaciom angielskiej wersji językowej serialu głosów użyczyli Matthew Lillard, Vivica A. Fox, Mark Hamill i
LuckyCash – zarabiaj pieniądze Oglądanie filmów i treści daje niewielkie kwoty pieniędzy, wymienialne na prawdziwe pieniądze, wszystko w małych dawkach. LuckyCash to aplikacja, która jest dostępna w Sklepie Play, z całkiem zachęcającymi liczbami, a wszystko to po dużej dbałości o swoich użytkowników.
Zarabiaj, aby zamiast tego oglądać filmy, wypróbowując jeden z tych zabawnych sposobów: 1. Oglądaj reklamy i zapowiedzi filmów w InboxDollars. InboxDollars to jedna z najpopularniejszych stron z nagrodami, na której możesz zarabiać pieniądze, wypełniając ankiety, robiąc zakupy online i oglądając zwiastuny filmów.
Za oglądanie tylko 5 minut filmów na platformie płacą Ci 100 monet. Należy również pamiętać, że będziesz mógł oglądać tylko 25 minut filmów TikTok Bonus dziennie i zapłacą ci za to dokładnie 650 monet. Mając już co najmniej 3125 monet bonusowych TikTok, byłoby to równowartość około 30 USD (w przybliżeniu).
Oglądanie i klikanie w reklam za pieniądze oferty pracy i zlecenie. Zarabiaj dodatkowe pieniądze w domu na czytaniu płatnych maili oraz oglądaniu i klikaniu w reklamy internetowe.
nomor togel macau yang keluar hari ini. KLIKANIE W REKLAMY ZA PIENIĄDZE 2022 Klikanie w reklamy – czy oglądanie reklam za pieniądze, dobry sposób na dodatkowy zarobek online? Sprawdź płacące strony, dowiedz się, jak się zarejestrować oraz, ile można zarobić w serwisach PTC (paid to click) – tzw. buxach. ZARABIANIE NA REKLAMACH – PŁACĄCE BUXY Klikanie w reklamy – yS Amerykański, legendarny serwis zarobkowy (działający już od 2007 roku). Bezpłatne uczestnictwo. W serwisie zarejestrowanych jest ponad 8 mln ludzi z całego świata. Program wypłacił swoim użytkownikom ponad 40 milionów dolarów. Sporo opcji do zarabiania – oglądanie video, rozwiązywanie ankiet, tasków (zadań), ofert, instalowanie aplikacji itp. Minimum do wypłaty – 10$ dla wszystkich użytkowników. Wypłaty realizowane są poprzez: procesor płatniczy Skrill, Payoneer, Tango Card, Paytoo oraz Neteller. Forum w języku polskim i użyteczny Toolbar (rozszerzenie do przeglądarki, informujące o aktualnie dostępnych reklamach, zadaniach, ankietach). Bezpłatna rejestracja na tej stronie. Klikanie w reklamy – Neo Program niewiele ustępujący poprzednikowi, należy do absolutnej elity buxów. Został założony w 2008 roku, jego właścicielem jest Portugalczyk. W programie uczestniczy kilka milionów ludzi z całego świata. Serwis wypłacił użytkownikom ponad 10 milionów dolarów. Zarabianie na reklamach, rozwiązywanie ankiet, oglądanie video, wykonywanie ofert, zadań, instalowanie aplikacji itp. Darmowa gra AdPrize, w której można wygrać pieniądze, punkty i upgrade (rozszerzenie) konta. Minimum wymagane do wypłaty to 2$. Wypłaty realizowane są na portfel elektroniczny Skrill i Neteller. W serwisie oprócz pieniędzy, zdobywamy również tzw. NeoCoins i NeoPoints (które wymieniamy na dolary lub upgrade konta). Forum w języku polskim i użyteczny Toolbar (rozszerzenie do przeglądarki, informujące o aktualnie dostępnych reklamach). Bezpłatna rejestracja na tej stronie. Klikanie w reklamy – Buxvertise Program założony 19 kwietnia 2014 roku. Właścicielami projektu są Drew and Jesse, którzy prowadzą również sprawdzony – Traffic Return (płacący od 2012 roku). 400 tysięcy użytkowników, którzy otrzymali wypłaty na łączną sumę prawie 1 miliona dolarów. Zarabianie na reklamach, wykonywanie zadań ankiet i ofert, różne rodzaje „ścianek” (wall-ów) z dodatkowymi opcjami zarabiania. Darmowa gra “Wheel of Bux” – do wygrania pieniądze, punkty (zamieniane potem na dolary) i dodatkowy procentowy bonus przy wpłacie na swoje konto Buxvertise. Minimum do wypłaty wynosi 7$. Obsługiwane procesory płatnicze: EgoPay, Solid Trust Pay, Neteller oraz Payeer. Forum. Bux w trakcie zmian, rejestracja tymczasowo wyłączona. Kikanie reklam – Scarlet Bux płacący już od 2009 roku. Właścicielem Scarlet Clicks jest Dimitrios Kornelatos z Grecji. W programie uczestniczy ponad 670 tysięcy użytkowników z całego świata. Scarlet Clicks wypłacił do tej pory ponad 1,6 mln dolarów. Zarabianie na oglądaniu reklam, wykonywaniu zadań, ofert, zapisów do innych serwisów. Darmowa gra “ScarletGrid”. Minimum do wypłaty wynosi 2$. Czas realizacji wypłaty – do 7 dni roboczych. Obsługiwane procesory płatnicze: Perfect Money, Bitcoin, Litecoin, Solid Trust Pay, Trust Pay, Dash, Skrill, Neteller. Forum. Bezpłatna rejestracja na tej stronie. Kikanie w reklamy – GPT GPT Planet działa i płaci od 2010 roku. Właścicielem GPT Planet jest Dimitrios Kornelatos z Grecji. Program ma ponad 460 tysięcy członków. Serwis wypłacił do tej pory ponad 870 tysięcy dolarów. Zarabianie na oglądaniu reklam, wykonywaniu zadań, ofert, zapisów do innych serwisów. Darmowa gra “GPTGrid”. Minimum do wypłaty wynosi 1$. Czas realizacji wypłaty – do 7 dni roboczych. Obsługiwane procesory płatnicze: Perfect Money, Bitcoin, Litecoin, Solid Trust Pay, Trust Pay, Dash, Skrill, Neteller. Forum. Bezpłatna rejestracja na tej stronie. Kikanie reklam – Optimal Nowy program właściciela zaufanych serwisów (Scarlet Clicks i GPT Planet) – Dimitriosa Kornelatosa z Grecji. Serwis wystartował 10 stycznia 2018 roku. Zarabianie na oglądaniu reklam, wykonywaniu zadań, ofert, zapisów do innych serwisów. Opcja revshare – 1 tzw. AdPack kosztuje 10$ i zwraca się w 120% (12 dolarów). Darmowa gra “OptimalGrid”. Minimum do wypłaty wynosi 5$. Czas realizacji wypłaty – do 7 dni roboczych. Obsługiwane procesory płatnicze: Bitcoin, Litecoin. Forum. Bezpłatna rejestracja na tej stronie. Zarabianie na reklamach w kryptowalutach W sieci istnieją również firmy, które oferują klikanie w reklamy za które otrzymujemy wynagrodzenie w Coinsach. Tę wewnętrzną walutę następnie wymienia się na wybraną kryptowalutę (np. Bitcoin). Takie serwisy nazywa się kranikami krypto (tzw. faucetami). Każdy z poniższych serwisów oferuje wiele metod zarabiania: darmowe losowania (roll) kryptowalut, klikanie w reklamy (PTC Ads), wypełnianie ankiet (Surveys), wykonywanie zadań i ofert (Tasks / Offers), skrócone linki (Shortlinks), oglądanie video, itp. Oto najlepsze i wypłacalne kraniki kryptowalutowe: 1. FAUCETCRYPTO 2. COINTIPLY 3. FIREFAUCET 4. FREEBITCOIN Zarabianie na klikaniu i oglądaniu płatnych reklam staje się coraz popularniejszą metodą na czerpanie zysków w internecie. Nic dziwnego – ten model czerpania profitów ze swojego komputera jest prosty, darmowy i wymaga od użytkownika w zasadzie tylko czasu. Przyjrzyjmy się zatem bliżej całej branży paid-to-click (dosł. wynagrodzenie za kliknięcie). Czym są buxy Buxy to serwisy typu PTC (paid to click). Zarabianie na takich stronach, polega głównie na klikaniu i oglądaniu płatnych reklam. Jest to prosty sposób, aby zarabiać pieniądze w internecie bez inwestowania swoich środków. Ten model biznesowy, który jest dostępne praktycznie w każdym zakątku świata. Rekordy popularności bije w Indiach, Bangladeszu, Pakistanie, Portugalii, USA, UK i Brazylii. Na rynku jest mnóstwo tego typu witryn, ale niestety tylko niektóre są godne zaufania i polecenia. Jak działają buxy Buxy działają jako pośrednicy pomiędzy reklamodawcami a użytkownikami. Marketerzy lub reklamodawcy internetowi potrzebują ruchu na swoich serwisach, aby promować swoje produkty lub usługi. Szukają go w serwisach typu paid to click, które mają zarejestrowanych użytkowników na całym świecie – gotowych do oglądania reklam za pieniądze. Zarobek z wykupionej reklamy jest dzielony pomiędzy daną witrynę PTC a użytkowników. Za każde kliknięcie można zarobić około $0,001 do $0,2 USD, ale stawki są oczywiście zróżnicowane i zależą od poszczególnych programów. Oglądanie reklam trwa od 5 do 30 sekund – im dłuższy czas, tym wynagrodzenie jest wyższe. Jakie są wymagania żeby zarabiać na reklamach Każda praca – nawet ta w internecie, wymaga pewnych uwarunkowań. Do zarabiania na reklamach, nie są one wygórowane i w zasadzie ograniczają się tylko do minimum. Trzeba oczywiście posiadać komputer osobisty lub laptop z łączem internetowym, konto pocztowe (adres e-mail), konto na jednym z procesorów płatności (np. Skrill, Neteller), rachunek bankowy, na który przelejesz zarobione pieniądze z elektronicznego portfela Jak się zarejestrować na stronach PTC Aby zarejestrować się na stronach paid to click, należy wypełnić formularz i (najczęściej) potwierdzić rejestrację poprzez kliknięcie linku aktywacyjnego, który otrzymamy na pocztę e-mail. Tylko kilka witryn w całym światku PTC zasługuje na uwagę. Większość z nich nie jest w stanie przetrwać „na powierzchni” i po kilku miesiącach zamyka interes. Ważne jest więc to, żeby nie tracić czasu na tzw. scamy (oszustwa), tylko od razu zacząć zarabiać z pewnymi partnerami. Klikanie w reklamy – jak otrzymać zapłatę Większość buxów udostępnia kilka metod do wypłaty pieniędzy. Jeszcze do niedawna, najbardziej popularnym procesorem był PayPal. Jednak postanowił zawiesić współpracę z serwisami PTC. Jego klientów w zdecydowanej większości przejął darmowy e-wallet Skrill. Innymi popularnymi portfelami cyfrowymi są jeszcze Neteller, Solid Trust Pay i Perfect Money. Tak więc, jeśli chcesz zostać członkiem serwisu PTC, musisz zarejestrować konto w którymś z e-walletów. Stamtąd możesz przelać zarobione w buxach pieniądze, prosto na swoje konto bankowe. Kiedy otrzymam wypłatę za klikanie w reklamy Strony PTC zwykle stosują minimalne progi, po osiągnięciu których można zlecić wypłatę. Przyjrzyjmy się kilku przykładom: Neobux zapłaci Ci, gdy tylko uzbierasz 2 dolary na koncie Scarlet-Clicks zapłaci Ci, gdy osiągniesz 2 dolary na koncie. Clixsense zapłaci Ci po uzbieraniu 10 dolarów na koncie Niektóre strony stosują wypłaty instant (Neobux), które trafiają na portfel użytkownika w ciągu kilku sekund. Jednak większość praktykuje realizowanie wypłat w ciągu 2-7 dni roboczych. 3 ważne zasady, których należy przestrzegać: 1. Zarejestruj tylko jedno konto w jednej witrynie PTC z własnego komputera. 2. Jeśli chcesz, aby domownicy również pracowali na tych stronach, musisz mieć osobne urządzenie i dostawcę internetu. 3. Nie należy udostępniać tego samego komputera i internetu do dwóch różnych kont. Jeśli nie będziesz przestrzegać tych zasad, narazisz się na to, że Twoje konto może w każdej chwili zostać zablokowane lub zamknięte. Jak zarabiać więcej na klikaniu w reklamy Strony PTC płacą około $ do $ za każdą obejrzaną reklamę. Więc są to stawki raczej nie rzucające na kolana, szczególnie w porównaniu z innymi możliwościami zarobienia pieniędzy online. Jednak można dać sobie szansę na poprawę dochodów na tego typu witrynach? Loguj się codziennie i sprawdzaj wszystkie dostępne oferty. Loguj się 2-3 razy w tym samym dniu o różnych porach, aby uzyskać szanse na więcej reklam i zadań. Wykup członkostwo premium, aby uzyskać więcej płatnych reklam i ofert. Zainstaluj toolbar, jeśli jakiś serwis takowy udostępnia. Codzienne klikanie i oglądanie reklam nie sprawi, że będziesz bogaty. Jednak profity z serwisów PTC można znacząco zwiększyć. Większość buxów oferuje jeszcze kilka innych możliwości zarobku i należy z nich skwapliwie korzystać. Mowa tutaj przede wszystkim o wypełnianiu ankiet oraz kompletowaniu różnorakich zadań. Najczęściej będzie to oglądanie i ocenianie materiałów video, zapisywanie się do innych serwisów, ściąganie aplikacji itp. Klikanie w reklamy – pytania i odpowiedzi Jak zarabiać na klikaniu w reklamy? Aby zarabiać na klikaniu w reklamy, należy założyć bezpłatne konto na stronie PTC (paid to click), a następnie oglądać dostępne reklamy przez określony czas. Ile można zarobić na klikaniu w reklamy? Początkujący użytkownik jest w stanie zarobić kilkadziesiąt złotych miesięcznie. Wysokość zarobków jest uzależniona od zaangażowania, doświadczenia, typu konta czy ilości poleconych.
Reklamy atakują nas z każdej strony, natrafiamy na nie w telewizji, w gazecie, w internecie, gdy spacerujemy po mieście, gdy gramy w naszą ulubioną grę na smartfonie. Irytują one większość z nas, jednak fakt jest taki, że firmy muszą się reklamować żebyśmy kupowali ich produkty. Jednak istnieje star... Reklamy atakują nas z każdej strony, natrafiamy na nie w telewizji, w gazecie, w internecie, gdy spacerujemy po mieście, gdy gramy w naszą ulubioną grę na smartfonie. Irytują one większość z nas, jednak fakt jest taki, że firmy muszą się reklamować żebyśmy kupowali ich produkty. Jednak istnieje stare powiedzenie, jeżeli nie możesz wygrać ze swoim wrogiem przyłącz się do niego. W przypadku startupu HitBliss nie chodzi o dosłowne przyłączanie się do reklamodawców, a bardziej o wykorzystanie kontentu, który nam serwują do własnych celów. Zasadniczo z istnieniem reklam musimy się na swój sposób pogodzić, są one de facto formą zapłaty za kontent, który oglądamy/czytamy. Niezależnie czy oglądamy TV czy film w internecie, coraz częściej pojawiają się w tych materiałach różnego rodzaju mniejsze lub większe formy reklamowe. Mam tu na myśli różnego rodzaju reklamy, których czasem nie dostrzegamy takie jak pasek, który pojawia się u dołu ekranu, informacja o lokowaniu produktu, czy też reklama wideo, którą musimy obejrzeć by wyświetlić film na Youtube. Fakt, wszystkie te formy irytują, a co niektórych doprowadzają nawet do szewskiej pasji (znam takie przypadki). Wiele osób w internecie korzysta z różnego rodzaju oprogramowania, które blokuje niektóre treści. Przyznaję się bez bicia, że wchodząc na Youtube sam odpalam adblockera. Nie wiem czy ja mam takie szczęście, czy taka jest polityka samej platformy YT, bo co raz trafiam na dziesięcio lub piętnastominutowe reklamy. Nie byłoby w tym nic złego, czasem lubię obejrzeć dobrą kreację i fajny pomysł, jednak nie w momencie gdy chcę obejrzeć np. pięciominutowy filmik. Sam utrzymuje się z reklam, jednak są one odpowiednio dobrane, nienatarczywe, nieinwazyjne. Zasadniczo korzystając z takich serwisów jak ipla czy Youtube, korzystam z czyjejś pracy, czy to czytając teksty czy oglądając video i płacę za to pośrednio właśnie dopuszczając i oglądając reklamy. Nawet jeśli jest to portal typu Onet czy Gazeta i nawet kiedy irytuje nas upychanie wszędzie reklam to zawsze też warto uświadomić sobie, że za takim portalem stoją zwykli ludzie, którzy chcą utrzymać swoje rodziny i otrzymywać wynagrodzenie za swoją pracę. Jest jednak jeden problem z reklamami, które codziennie oglądamy, mianowicie są one źle targetowane. Oczywiście, jestem świadom, że Google oraz innie firmy śledzą moje poczynania w internecie, jednak kontent reklamowy, który mi dostarczają nie zawsze mnie interesuje. No ale wracając do tematu samego startupu HitBliss, jego twórcy postanowili stworzyć platformę, która będzie dostarczała jej użytkownikom reklamy. Brzmi to dość szalenie, żeby nie powiedzieć absurdalnie, bo kto by chciał otrzymywać jeszcze więcej reklam? HitBliss jest skupiony bardziej na samym użytkowniku czyli odbiorcy reklam niż na samych reklamodawcach, na których zarabia. Cała idea skupiona jest wokół lepszego targetowania reklam, a generalnie chodzi o to, że to użytkownik wybiera jakie reklamy i o jakiej treści będzie oglądał. To też brzmi wyjątkowo bezsensu, jednak w tym szaleństwie jest logika. HitBliss pracuje nad platformą, dzięki której użytkownicy będą mogli wybrać jakie reklamy i o jakiej tematyce będą oglądać. Dzięki oglądaniu reklam mogą oni zarabiać wirtualna walutę, za którą mogą kupić np. dostęp do najnowszych filmów, seriali czy płatnego kontentu w internecie. Oznacza to przede wszystkim to, że HitBliss chce poprawić nastawienie ludzi do reklam, a właściwie chce zbudować nowego rodzaju bardziej symbiotyczne relacje między odbiorcami, a reklamodawcami. Poprzez symbiozę mam na myśli to, że zarówno widz jak i reklamodawca otrzymują konkretną wartość dodaną. HitBliss rozpoczął prace nad swoim pomysłem w 2008 roku i na starcie otrzymał ponad 10 milionów USD z rundy seed od funduszu Alpond Capital. W zeszły piątek zespołowi tworzącemu tę platformę udało się wystartować z zamkniętymi testami beta. Sam pomysł zbliżony jest z wyglądu i schematu działania do iTunes czy Amazon Instan. HitBliss posiada własnego klienta, dzięki któremu po zainstalowaniu użytkownik może przeglądać najnowsze seriale czy filmy – oczywiście odpłatnie. W tym momencie HitBliss współpracuje z takimi wytwórniami jak Paramount, Warner Bros, Starz i Universal, a jeszcze w tym roku do tego grona ma dołączyć HBO. To właśnie ich produkcje możemy kupić w sklepie HitBliss. Wszystkie filmy dostępne są tego samego dnia, gdy pojawia się ich wersja DVD, a seriale dzień po ich telewizyjnej premierze. Najważniejszą różnicą jaką oferuje HitBliss jest nowa forma płatności, do tej pory niespotykana w branży filmowej czyli możliwość płacenia pieniędzmi zarobionymi podczas oglądania reklam. Z drugiej strony, użytkownik by zarabiać wirtualne pieniądze, które może wydać w HitBlissowym sklepie musi zainstalować specjalny program, który będzie serwował mu wybrane przez niego reklamy. Zasadniczo targetowanie odbywa się na podobnej zasadzie jak w innych tego typu platformach, użytkownik musi początkowo podać takie informacje jak jego płeć, stan cywilny, wiek etc. Im więcej informacji osobistych poda tym lepiej będą targetowane reklamy, które pojawią się przed jego oczyma. Dodatkowo, im więcej informacji podamy tym więcej zarobimy na oglądniętych reklamach, coś za coś. Po podaniu informacji, użytkownik może przystąpić do oglądania reklam. Najważniejsze jest jednak to, że użytkownik wybiera sam, które reklamy będzie oglądał. System jedynie podsuwa mu te, które najbardziej pasują do jego profilu osobowości, czyli tego co podał przy wypełnianiu kwestionariusza osobowego. Stawki kredytów, które możemy otrzymać za poszczególne reklamy tudzież bloki reklamowe różnią się od siebie, jednak zasadniczo obejrzenie dwuminutowej reklamy pozwala na wypożyczenie jednego odcinka ulubionego serialu. By wypożyczyć film, trzeba obejrzeć mniej więcej dziesięciominutowy blok reklamowy. Oczywiście tak jak w innych platformach użytkownik może oceniać poszczególne reklamy, dzięki czemu w przyszłości będą one jeszcze lepiej targetowane na podstawie jego opinii. Oczywiście HitBliss zabezpieczyło się przed oszustwami. Jeżeli użytkownik wyciszy głos w swoim komputerze aplikacja HitBliss automatycznie wyłączy odtwarzanie reklamy, a tym samym przerwie zarabianie kredytów. To samo dzieje się w momencie, gdy podczas odtwarzania reklamy włączymy inną aplikację/program, np. otworzymy przeglądarkę internetową. Jakby tego było mało, HitBliss co jakiś czas będzie pytał użytkownika czy rzeczywiście siedzi przed komputerem i ogląda reklamy, czy może odszedł od komputera (lub zasnął/zszedł z tego świata). HitBliss z pewnością nie jest pierwszym tego typu pomysłem. W Internecie istnieje co najmniej kilka tego typu rozwiązań, dzięki którym użytkownicy mogą np. zbierać mile lotnicze, czy zdobywać kredyty (gry facebookowe). Z drugiej strony, dobrze wszystkim znany Spotify dostarcza użytkownikom darmową muzykę poprzeplataną reklamami. HitBliss wyróżnia jedna rzecz, możliwość wyboru treści reklamowych, które pojawiają się przed oczami użytkownika. Dzięki temu, ze strony użytkownika pojawia się pewne zaangażowane, czyli wybieranie i ocena treści, które ogląda. Zasadniczo niesie to korzyści dla obu stron, użytkownik/odbiorca reklam ogląda reklamy produktów, które go rzeczywiście interesują i zarabia na tym, a reklamodawca jest pewien, że to co udostępnia użytkownikowi zostało rzeczywiście obejrzane, a dodatkowo otrzymuje cenny feedback nt. samego kontentu. Teoretycznie obie strony powinny być zadowolone. Ja osobiście mam mieszane uczucia co do tego rozwiązania. Sama forma płatności za wypożyczenie filmu czy serialu jest ciekawa, jednak pytanie jaki odsetek ludzi będzie z tego korzystał? Czy rzeczywiście będą chętni by oglądać 10 minut reklam by wypożyczyć film? Wydaje mi się, że nie. Z moich doświadczeń mogę powiedzieć, że użytkownicy wolą wydać te paręnaście dolarów na wypożyczenie filmu niż spędzać 10 minut wpatrując się w ekran monitora oglądając kolejne reklamy.
Przygotowałem zestawienie najlepszych programów na Androida, dzięki którym czas spędzony przed ekranem smartfona przekujesz na prawdziwe pieniądze. Poznaj 8 sprawdzonych aplikacji do zarabiania przy użyciu telefonu. Chciałbyś dorobić do pensji, ale nie masz siły ani ochoty pracować po godzinach? Jesteś uczniem albo studentem i nie masz czasu na pracę? Teraz już nie będzie wymówek! Okazuje się, że zarabiać można nawet przy pomocy smartfona – i to niemałe kwoty. BuzzBee BuzzBee to polska aplikacja, która została stworzona przez firmę Skillteligence, zajmującą się monitoringiem rynku i cen na zlecenie producentów różnego rodzaju towarów. Platforma umożliwia zarabianie dzięki realizowaniu prostych zleceń w terenie, w większości przypadków polegających na zrobieniu kilku zdjęć konkretnej półki w pobliskim sklepie lub przepisaniu cen wybranych produktów. Jedno tego typu zadanie wyceniane jest maksymalnie na kilka złotych, jednak BuzzBee to jedna z najpopularniejszych tego typu aplikacji w Polsce, więc codziennych zleceń nie brakuje. Zarobione pieniądze są przelewane na konto PayPal. Na plus z pewnością należy zaliczyć rozwiniętą społeczność “pszczółek”, które na oficjalnym forum wymieniają się doświadczeniami i spostrzeżeniami. Pobierz aplikację BuzzBee TakeTask To polska aplikacja do realizowania zleceń z zakresu monitoringu rynku, która powstała już w 2013 roku. TakeTask działa dokładnie na takiej samej zasadzie co BuzzBee. Tak samo, jak w przypadku wyżej wymienionej, zarobione pieniądze przelewane są na konto PayPal. TakeTask jest dostępne tylko na Androida. Pobierz aplikację TakeTask Gralpy Aplikacja stworzona przez firmę Gokano ma nieco inny model działania niż BuzzBee i TakeTask. Przede wszystkim mamy tutaj do czynienia z innym typem zadań, skupionym bardziej wokół pracy na samym smartfonie, a nie misjach realizowanych w terenie. W Gralpy trzeba pobierać i sprawdzać aplikacje ze Sklepu Play, dokonywać różnego rodzaju aktywności na portalach społecznościowych i badać oferty sklepów internetowych. Za każdą czynność na konto użytkownika przydzielane są punkty, które potem można wymienić na prawdziwe pieniądze przelewane na konto PayPal, albo karty upominkowe do Amazonu lub G2A. Pobierz aplikację Gralpy Foap Polsko-szwedzki projekt Foap to platforma, dzięki której zdjęcia wykonane smartfonem mogą pozwolić ich autorom na zarobek. Wystarczy zarejestrować się i wgrać do bazy ciekawe fotografie, a partnerzy będą mogli zakupić je za 10 dolarów. Połowa z tej kwoty wędruje bezpośrednio do użytkownika, druga połowa to prowizja, jaką pobiera pośrednik. Foap to szybko rozwijający się startup, który współpracuje już z takimi znanymi markami jak Heineken, Volvo, MasterCard czy LavAzza. Z pewnością nie należy traktować tej aplikacji jako źródło regularnego zarobku, ale jeśli ktoś lubi fotografować, można w bardzo łatwy sposób umożliwić sobie zarobienie paru groszy. Pobierz aplikację Foap Money SMS Money SMS to najlepsza opcja leniwych. Aby zacząć zarabiać przy pomocy tej aplikacji wystarczy tylko zarejestrować swój numer telefonu. Resztę zrobią za nas administratorzy i partnerzy aplikacji. Będą oni co jakiś czas wysyłać na nasz telefon testowe wiadomości SMS, przy pomocy których sprawdzą działanie swoich systemów i zasięg kampanii. SMS-y można ignorować, nie trzeba ich nawet wyświetlać. Za każdą wysłaną wiadomość na nasze konto trafia 0,02 euro. Wypłatę można zlecić, gdy saldo konta przekroczy 1 euro. Pieniądze mogą zostać przelane na PayPal, Skrill, WebMoney albo OkPay. Pobierz aplikację Money SMS DietBet Chcesz schudnąć a przy okazji zarobić? DietBet to aplikacja społecznościowa, która ma na celu zmotywowanie użytkowników do zrzucenia wagi za pomocą przynęty finansowej. Jak to działa? Jeśli masz w planie intensywne odchudzanie, wystarczy zarejestrować się do aplikacji i dołączyć do jednej z gier lub założyć własną. Uczestnicy każdej gry muszą dorzucić się do puli minimalnie wyznaczoną kwotą. Celem jest zrzucenie 4 procent masy ciała w ciągu miesiąca. Użytkownicy którzy wykonają zadanie i potwierdzą to odpowiednią dokumentacją (oceny dokonuje bezstronna komisja) mogą podzielić się pulą. Tym, którym się nie udało, pozostaje pogodzić się z utratą pieniędzy i kolejnym niezrealizowanym postanowieniem. Pobierz aplikację DietBet indaHash Jeśli masz Instagrama i obserwuje cię ponad 600 osób, możesz już zacząć zarabiać przy pomocy swojego profilu. Pomoże w tym polska aplikacja indaHash, która wspiera firmy w prowadzeniu kampanii reklamowych na tej platformie. Wystarczy, że zarejestrujesz się w aplikacji, przejdziesz weryfikację i zaczniesz udostępniać posty z konkretnymi hashtagami lub produktami na zdjęciach. Początkowo, za jeden post można zarobić około 2 złote, jednak jeśli twój Instagram jest bardziej rozwinięty, a współpraca trwa dłużej, kwota ta może wzrosnąć nawet kilkadziesiąt razy. To bardzo prosty sposób na zarobek dla początkujących influencerów. Pobierz aplikację indaHash SlideJoy SlideJoy to kolejna aplikacja dla wyjątkowo leniwych. Jej działanie opiera się na modyfikacji ekranu blokady w taki sposób, aby wyświetlały się na nim banery reklamowe. Jedyne co trzeba robić, aby pieniądze wpadały na konto, to odblokowywać ekran. Nie trzeba tego robić specjalnie często – aby wygenerować zarobek wystarczy około 20 razy na dzień. Co ważne, aby system naliczył punkty (karaty), urządzenie musi być połączone z internetem. Za jedno odblokowanie zwykle dostajemy od kilku do kilkunastu karatów. Tysiąc karatów to jeden dolar. Stan konta jest aktualizowany raz na dobę a wypłaty są realizowane na konto PayPay. Twórcy aplikacji zapewniają, że SlideJoy nie wpływa znacząco na wydajność smartfona, ani na szybszy zużycie baterii. Pobierz aplikację SlideJoy Jak widzicie, wybór jest całkiem duży, a trzeba zaznaczyć, że to tylko niewielka część wszystkich aplikacji ze Sklepu Play, dzięki którym można załatać dziurę w domowym budżecie. Szukając odpowiedniego programu trzeba jednak uważać na liczne pułapki, które czekają na nieostrożnych użytkowników. W bazie Google aż roi się od niesprawdzonych, podejrzanych tworów, które zawierają w sobie tylko reklamy, albo, co gorsza, niebezpieczny malware. Przed pobraniem jakiejkolwiek pozycji z Google Play warto więc sprawdzić jej oceny, a także opinie na forach. To także warto przeczytać Szukasz czegoś innego? Poniżej wybrałem różne, warte uwagi zestawienia i artykuły. Miłej lektury!
Oglądanie filmików za pieniądze. Na start otrzymujesz 10$. Pierwsza wypłata możliwa już po uzbieraniu 200$. Fajna opcja na zarobienie dodatkowych pieniedzy, bez wkładu. Bardzo łatwa obsługa strony. Link do zarejestrowania na stronie. … (link do strony poniżej) Benefity: elastyczny czas pracy, opcja pracy zdalnej,
W maju, w sklepach z aplikacjami pojawiła się aplikacja Zynn, która jest nowym klonem popularnego TikToka – płacąc użytkownikom za oglądanie filmików wyprzedził w sklepie App Store swój pierwowzór!Aplikacja TikTok ma nowego konkurenta o nazwie Zynn – to klon TikToka niemal pod każdym względem, którego wyróżnia jedna kluczowa funkcja – płaci użytkownikom za rejestrację, oglądanie filmów i przekonanie innych do pójścia w ich ślady. Aplikacja została uruchomiona na początku maja, jak zauważył serwis Mashable, jest teraz najpopularniejszą bezpłatną aplikacją w sklepie App Store i w pierwszej dziesiątce w Google Play jest w pełni klonem TikToka. Główny interfejs jest identyczny i obie aplikacje służą do oglądania krótkich filmików. Wielkim To co odróżnia Zynn od swojego pierwowzoru jest licznik ze znakiem dolara ? , który widoczny jest nad każdym filmem na Zynn. Podczas oglądania filmów licznik czasu się wypełnia i daje punkty, które później można wymienić na gotówkę lub karty że nie testowałem, czy to działa, ale kilka osób opublikowało filmy na YouTubie pokazujące pokwitowania płatności (ZYNN App Update: How I Made Over $1000 In 24 Hours From An App!!! Payment Proof czy Zynn App Payment Proof Earn Money On Your Phone Today!).Zynn oferuje pieniądze za rejestrację i namówienie innych do zarejestrowania się w aplikacji. Celem jest jednak zwiększenie dochodów z reklam, bowiem Zynn wypłaca znacznie mniej użytkownikom niż zarabia na nie pojawiła się znikąd, pomimo że może wyglądać jak fałszywka. Jak poinformował wczoraj serwis The Information, Zynn jest kolejnym klonnem rywalizacji o aplikacje wideo w Chinach. Twórca Zynn Kuaishou, to dobrze finansowany startup, który prowadzi jedną z największych aplikacji wideo w tym kraju. Ta aplikacja ustępuje tylko Douyinowi, chińskiej wersji doniesień startup Kuaishou użył tej samej techniki pozyskiwania widzów za pieniądze za rozwój w Chinach. Firma ostatecznie utrzymuje się ze sprzedaży reklam, o ile więcej zarabia pieniędzy, niż ich wypłaca. W USA aplikacja Zynn nie wyświetla obecnie reklam, a w Polsce nie jest nawet dostępna w sklepie App otrzymał niedawno dofinansowanie o wartości 2 miliardów dolarów od Tencent, chińskiego giganta technologicznego stojącego za WeChat. Według informacji podanych przez The information w grudniu zeszłego roku wynika, że inwestycja miała pomóc Tencentowi „powstrzymać zagrożenie ByteDance”. Ekspansja Kuaishou w USA wydaje się być przedłużeniem tego celu, ponieważ firma stosuje tę samą strategię, aby przejąć ByteDance i znaleźć liczące się miejsce na lewej – Zynn, po prawej – TikTok:Dlaczego „Zynn” zyskuje tak dużą popularność?Zynn wydaje się rosnąć tak szybko z kilku powodów. Oczywiście użytkownicy mogą oglądać filmy i zyskiwać za to pieniądze (nawet 0,12 USD, oglądając filmy przez kilka minut). Ale aplikacja ma również program polecający, w którym użytkownicy są wynagradzani za zachęcanie innych do samodzielnego zarejestrowania się i korzystania z usługi, co prawdopodobnie znacznie przyczyniło się do jej baner w aplikacji obiecuje 110 USD, jeśli użytkownikowi uda się namówić do rejestracji 5 osób (z drobnym drukiem, że większość tych pieniędzy dotrze tylko wtedy, gdy polecane osoby będą nadal regularnie korzystać z aplikacji).Usługa została również wstępnie zasilona filmami, ponieważ może pobierać treści od Kuaishou. Według The Information filmy w Zynn pochodzą „teraz” głównie z rejestracja w „Zynn” jest bezpieczna?Podobnie jak TikToku, aplikacja po uruchomieniu od razu odtwarza film. Jeśli chcesz zdobyć nagrody, musisz się zarejestrować. Aby się zarejestrować, musisz przekazać Zynn jakieś dane osobowe. Nie ma możliwości utworzenia konta bezpośrednio w Zynn, na przykład przez e-maila – musi być powiązane z inną usługą: Google, Facebook, Twitter lub twoim numerem spróbujesz połączyć swoje konto Google z Zynn i odmówisz udostępnienia swoich danych , to rejestracja się nie powiedzie. Aby w miarę anonimowo się zarejestrować, można skorzystać z numeru Google Voice. Nie spowoduje to, że aplikacja poprosi o dostęp do kontaktów, ale będzie znała (fałszywy) numer telefonu. Aplikacja prosi również o dostęp do lokalizacji podczas procesu rejestracji, ale nadal pozwala kontynuować, jeśli odmówimy. Aby wypłacić nagrody, trzeba oczywiście połączyć z aplikacją swoje konto PayPal. źródło: The VergeOd 2005 roku zajmuję się komunikacją internetową i e-marketingiem, jestem pasjonatem urządzeń mobilnych oraz nowych technologii – i nie waham się ich wpisu
oglądanie filmów za pieniądze